Ręce do dzieła

Jak dbać o skórę dłoni w czasie podrażnienia środkami dezynfekcyjnymi?

Jak się czują Wasze dłonie? Mam wrażenie, że ciągle myję dłonie. Nie, to nie jest tak, że przedtem ich nie myłam. Myję je częściej i dezynfekuję w przypadku kiedy wychodzę z domu i jestem w bliższym (w dystansie ) kontakcie z ludźmi. Jak każdy z nas.

Mimo tego, że nie pracuję w zawodzie, w którym przez cały dzień pracy stykam się z ludźmi, (bardzo serdecznie pozdrawia wszystkie takie osoby), to jednak konsekwencje częstszego dezynfekowania dłoni są w moim przypadku opłakane. O ile mydło można jeszcze jakoś dobrać do wrażliwości skóry, to jednak preparat do dezynfekcji działa na wszystkich nas tak samo.

Skóra stała się sucha, pomarszczona, zaczerwieniona, miejscami popękała. Można używać preparaty do pielęgnacji skóry tubka za tubką, ale to nie pomoże. Ze względu na konieczność używania jednorazowych rękawiczek (bez znaczenia było, czy nitrylowe, czy lateksowe, winylowe) miałam takie problemy ze skóra, że zaczęłam pod jednorazowe rękawiczki nosić cienkie bawełniane. Nie było innej możliwości, bo stan skóry z dnia na dzień się pogarszał.

Konieczności dezynfekcji i noszenia rękawiczek jednorazowych końca nie widać. Jest to oczywiste, że robimy to dla ochrony siebie i innych. Podjęłam zatem działania osłonowe, bo skóra na dłoniach boli mnie bardzo, nawet w nocy ból mnie wybudza.

- W ciągu dnia noszę nawet w domu rękawiczki bawełniane, które codziennie zmieniam. Obcinam końcówki palców w rękawiczkach, żeby móc swobodnie na przykład pracować.

- Jeżeli muszę umyć ręce to przed ponownym założeniem rękawiczek, smaruję dłonie preparatem pielęgnacyjnym.

- Pod rękawiczki jednorazowe w sklepie, zakładam rękawiczki bawełniane (te zmieniam od razu po przyjściu do domu)

- Stosuję  na noc leki dermatologiczne, zapisane przez lekarza,  nakładam je na skórę po smarowaniu preparatem pielęgnacyjnym.

- Na tak przygotowane dłonie na noc zakładam Rękawiczki Pielęgnacyjne DERMASOVA i stan skóry na dłoniach po odpoczynku nocnym się lekko poprawia.   

?Kto to widział, żeby chodzić w rękawiczkach w ciągu dnia, to wstyd. Jak ja się ludziom pokażę?? napisała jedna pani do mnie w mailu. Moja Babcia mówiła, że wstyd to kraść. Wiem, że to trudna sytuacja, szczególnie kiedy ludzie pytają, albo dziwnie nam się przyglądają. Szczerze powiedziawszy uodporniłam się. Kiedyś musiałam kilka miesięcy chodzić w chustce na głowie z powodów zdrowotnych. W pracy nikt nawet nie zapytał dlaczego tak się dzieje. Dopiero kolega po paru latach mi powiedział, że myślał, że to taka nowa moda. Zróbmy sobie zatem modę na zdrowe ręce. W rękawiczkach.

Życzę Wam jak najzdrowszej skóry, bez względu na wiek.

Serdecznie pozdrawiam

Justyna Mroczek-Żal