Mycie dłoni

Jak myć dłonie, żeby nie pogarszać stanu skóry?

Wczoraj rozmawiałam z Emilią, mamą małego atopika, o pielęgnacji dłoni. Przypomniały mi się zalecenia Pani Doktor Dermatolog, które mogą się przydać w pielęgnacji skóry dłoni.

Liczyliście kiedyś, ile razy w ciągu dnia myjecie ręce? Skończyłam któregoś dnia takie liczenie po południu, kiedy doszłam do dwudziestego mycia rąk. Mycie rąk zdecydowanie zapobiega rozprzestrzenianiu się wielu chorób. Nie ma więc możliwości, żeby przestać myć ręce tylko przez to, że dbanie o chorą skórę stoi w sprzeczności z ciągłą potrzebą mycia rąk.  W ciągu dnia wielokrotnie smaruję dłonie kremem, ale prawda jest taka, że równie szybko pozbywam się ochrony preparatów pielęgnacyjnych w trakcie mycia rąk. Lekarz zalecił mi takie niezwykłe postępowanie, które ma zapobiegać usuwaniu całego preparatu pielęgnacyjnego z dłoni. Mam smarować kremem dłonie, ale w ciągu dnia myć dłonie tak, żeby wierzch dłoni pozostał nienaruszony. Taki sposób stosuje też moja córka Zosia, która ma największe zmiany atopowe właśnie na dłoniach. W ten sposób tam gdzie mamy największe zmiany chorobowe, nie zmywamy kremu lub innego środka do pielęgnacji. Skóra rzecz jasna moczy się za każdym razem w trakcie mycia rąk, ale traci warstwy ochronnej.  

Takie postępowanie to nie jest złoty środek, który zapobiegać będzie zaostrzeniom i nawrotom chorób skóry. Nadal przecież wielokrotnie w ciągu dnia moczymy dłonie, ale skóra pozostanie bardziej natłuszczona jeżeli całe dłonie umyjemy jedynie kilka, a nie kilkanaście razy dziennie, bez uszczerbku dla higieny. Na noc natomiast zakładamy Rękawiczki Antyroztoczowe DERMASOVA, żeby zmiany na skórze regenerowały się podczas nocnego odpoczynku. Stosuję ten sposób od dawna i widzę poprawę na tyle, żeby się z Wami nim podzielić. To niewielka różnica w zachowaniu, a może wpłynąć na poprawę naszego stanu zdrowia.  

Porady na temat radzenia sobie z AZS znajdziecie na naszej stronie internetowej www.dermasova.pl. Życzę Wam dobrych wyborów kosmetycznych na co dzień i od święta.

Pozdrawiam serdecznie

Justyna Mroczek-Żal